Jest wiele dróg
Jest wiele dróg
Pięknych i nie byle gdzie
Kto poznał je
I kto mógł zliczyć je
Przy każdej z nich nasz dom
Po tym każdy pozna ją
Do nich tysiąc dróg się skrada
Ze wszystkich czterech świata stron
Wyruszamy stąd
Gdzieś za siedem mórz
Nasz codzienny ląd
Jest za progiem tuż
Otwieramy na świat
Milion okien i drzwi
Zapatrzeni w ludzką twarz
Tak będziemy szli i szli
A u świtu już masz
Zakochanych sto par
Uśmiechnięci czasem aż do łez
To właśnie szczęście jest
To tutaj wiatr rozhulany jak za dnia
Kołysać nas do snu zwyczaj ma
Drzewa tu i tam wyśpiewają
To już tak nagle
Jakby do księżyca cały świat na skrzypcach grał
Wyruszamy stąd
Gdzieś za siedem mórz
Nasz codzienny ląd
Jest za progiem tuż
Otwieramy na świat
Milion okien i drzwi
Zapatrzeni w ludzką twarz
Tak będziemy szli i szli
A u świtu już masz
Zakochanych sto par
Uśmiechnięci czasem aż do łez
To właśnie szczęście jest
Wyruszamy stąd
Gdzieś za siedem mórz
Nasz codzienny ląd
Jest za progiem tuż
Otwieramy na świat
Milion okien i drzwi
Zapatrzeni w ludzką twarz
Tak będziemy szli i szli
A u świtu już masz
Zakochanych sto par
Uśmiechnięci czasem aż do łez
To właśnie szczęście jest
Otwieramy na świat
Milion okien i drzwi
Zapatrzeni w ludzką twarz
Tak będziemy szli i szli
A u świtu już masz
Zakochanych sto par
Uśmiechnięci czasem aż do łez
To właśnie szczęście jest