Pusta kartka
Pusta kartka ej
Każdy dzień jest pustą kartką
Czasami urwany sen nie pozwala ponownie zasnąć
Stoję na baczność uważnie rozglądam się
Bo wiem że za rogiem czyha zazdrość
Wiem nie jest łatwo ale w tym jest sens
Żeby nie lać się porażką płyniemy tratwą
To wieniec łańcuch sił które płyną pod prąd statkom
Ja trzymam w ręku długopis i przelewam tęczę
Na papier zostawiając w tyle snowizm
Czas bywa srogi więc chwyć byka za rogi
To boli lecz z dala od trwogi wiesz
Ciężko się czasem odwrócić od wszystkich
Ale czy nie o to chodzi by wszystkim mur uniszczyć
Zostawiam czas między palcami idę w przód
Z tym dźwiękiem i choć ja kiedyś odejdę
To ten dźwięk tu dalej będzie
Czas masz pokaż na co cię stać
Wykorzystaj chwilę ile z siebie możesz dać (Ile z siebie możesz dać )
Moment minie
Lecz nie zginie to co będzie jutro (to co będzie jutro)
I nie pozwól by strach wykluczył cię z tej cudownej gry (z tej cudownej gry)
Ta
A teraz Wyciągam farby maluje nimi pejzaż
Na niebie świecą gwiazdy ja trzymam pędzel w rękach
I wie to każdy nad nami wisi wszechświat
Wzrok nie szuka prawdy nie kończy się na chęciach
Jak zawsze ludzie chcą poznawać prawdę
To nasz dzień więc każdą wykorzystajmy szansę
Ubierzmy barwę potem malujmy czynem niechęcią
Bo wiesz to że często to przyrosło mnie nad treścią
I nie pragnę ideału pragnę ciebie
I choć jeszcze o tym nie wiesz to przy tobie jestem w niebie
Sam siebie nie znam więc nie pytaj o innych
Często nie umiem zaufać Proszę Nie szukaj winnych
Też czasem miewam takie chwile gdy nie wiem
Czy zdążę zrobić co miałem zanim znajdę się w niebie
Nie myślę obok żeby w potrzebie trwam bardzo
Wolę żyć i nie mieć bo każdy dzień jest pustą kartką
Czas masz pokaż na co cię stać
Wykorzystaj chwilę ile z siebie możesz dać
Moment minie
Lecz nie zginie to co będzie jutro
I nie pozwól by strach wykluczył cię z tej cudownej gry