Pusty talerzyk
Gdy śnieg otula czubki drzew
W welonów ślubną biel a
Cicha noc już rozbrzmiewa gdzieś
Niech pan nie będzie dzisiaj
Sam niech pani uśmiech ma choć
Okruch wspomnień już toczy łzę
I ty tęsknisz za kimś ocierasz łzy,
Choć przecież łzom nie wierzysz
I ty myślisz o kimś dla kogo dziś
Postawiłeś ten pusty talerzyk
Kolęda cicho gra wzruszenie krzywi
Twarz i ja kochałam przecież nie raz
Nie dwa
Tym, co odeszli w świat życzenia ślę
Choć tak bo minął czas,
A ja was wciąż w sercu mam
I ty tęsknisz za kimś, ocierasz łzy
choć przecież łzom nie wierzysz
I ty myślisz o kimś komu dziś
Postawiłeś ten samotny i pusty talerzyk
Ty tęsknisz za kimś, ocierasz łzy,
Choć przecież łzom nie wierzysz
I ty, myślisz o kimś, dla kogo
Dziś postawiłeś ten talerzyk
I ty, tęsknisz za kimś, ocierasz łzy,
Choć przecież łzom nie wierzysz
I ty, myślisz o kimś, dla kogo
Dziś postawiłeś ten talerzyk
I ty