Pan Śmierć

Kartky

[Zwrotka 1]
Miałem w planach pierścionek i opcje za dwadzieścia pensji jej matki
Bałem się wybrać złą stronę, to dramat pokoleń, stałem się zbyt gorzki i kwaśny
Wybrakowani na skali miliona, ich życie mi woła, nie, nie wracajmy
Od kiedy wena się sypie na lustrach - gusła poszły do przodu jak panny
I gusta, tak głupie, zamknięte, wyciągam ręce po pengę i przemierzam świat
Oglądam z jej wnętrza to wszystko co zmienia wasz horyzont patrzenia, ot tak
Dotykam rękami ścian, są zimne i transparentne, jakby kurwa ze szkła
I jawnie kłamią mi o swojej formie, a wiem, że zostały stworzone jak ja; przypadkiem
Nim dotknę powietrza dłonią popłynę tym statkiem ostatnim
Żaglowiec ma znaki na płótnie nekrolog i wkrótce jak wróce to zwiniemy martwych z tej tratwy jak Oni
Dłonie do broni, oni jak my a my to-nie-my jak każdy
Wykolejeni jak dziwki, ochrona, górnicy, raperzy i gwiazdy
Nie wierzysz? to sprawdź ich: noce na manie i cienie na ścianie, to życie czy pastisz?
Wena do walki słowami mnie martwi, za rzadko chyba trafiam z kartki na klatki
Błędy w systemie są constans, względem natchnienia, hm, ujmę to tak:
Kończę zabawę gdy robi się jasno a za plecami trwa wojna od lat, rap

[Refren]
Pan śmierć, przechadzam ulicami
I nie liczę się już z nikim skoro każdy ma mnie za nic [x8]

[Outro]
Pan śmierć, przechadzam ulicami
I nie liczę się już z nikim
I nie liczę się już z nikim
Pan śmierć

[Tekst i adnotacje - Genius Polska]

Curiosidades sobre la música Pan Śmierć del Kartky

¿Cuándo fue lanzada la canción “Pan Śmierć” por Kartky?
La canción Pan Śmierć fue lanzada en 2014, en el álbum “Preseason Highlights”.

Músicas más populares de Kartky

Otros artistas de