Już teraz wiesz
Już teraz wiesz
Kto do Ciebie tu przemawia
Już teraz wiesz
Że ten rap to zaprawa
Już teraz wiesz
Kto okazał się człowiekiem
Nie tracił wartości
Życie się zaczęło od rzuconych kości
Dwa i jeden zero trzy dawny szpital Lubartowska
Tam otworzyłem oczka nie wiedząc co mnie czeka
Przyszłość to rzeka wychowałem się na błędach
Od małolata przeżywałem dramat
Szkoła dorastania skreśliła dzieciństwo
Przez pijanego ojca który nie chciał zamilknąć
Musiałem krzyknąć i użyłem pięści
Dość płaczu matki
Ty będziesz następny
Olałem sobie szkołę i zająłem się tym rapem
Nie miałem dużo hajsu więc inaczej zarabiałem
Często się bałem kiedy psy pukały do drzwi
Rewizja mieszkania nie była wyjściem dobrym
Matula cicho szaa
Broniła mi dupę żebym nie upadł jak głupek
Za marne parę groszy
Przepraszam mamo że nie chcę w życiu pościć
Chłopak jestem prosty
Znam prawdziwe życie biedę i spalone mosty
Uniknąłem kosy
Te lubelskie szosy są zalewane krwią
Ja idę drogą tą i to mi odpowiada
Poznałem zasady nie patrzyłem po układach (nie patrzyłem po układach)
Prosty chłopak o prostym życia byciu
Dziś za mikrofonem a nie jak Ty w ukryciu
Piona
Już teraz wiesz
Kto do Ciebie tu przemawia
Już teraz wiesz
Że ten rap to zaprawa
Już teraz wiesz
Kto okazał się człowiekiem
Nie tracił wartości
Życie się zaczęło od rzuconych kości
Poznałem porażki poznałem też sukcesy
Umiem upadać i wstawać umiem płakać i grzeszyć
Będę się cieszyć na obcym terytorium
Ale tylko wtedy kiedy stanę tam na podium
Wyjdę na swoje i zapewnię byt rodzinie
Po to tylko żyję
Urodzony aby wygrać
Często chcę znikać tylko po to by powracać
Widzisz chłopaka nauczonego zasad
Dokładnie od podszewki
Poszedłem do przodu kiedy inni wymiękli
Masz na ten syf człowiek jakieś antidotum
Sięgnąć po rozum to sprawa oczywista
Lecz po co głupiemu jak go nie wykorzysta
Spójrz na to z bliska
Dziewczynę rwie na Freestyle
Chce się pobawić
Ja nie jestem taki
Dlatego moje blizny jeszcze długo będą krwawić
Już teraz wiesz
Kto do Ciebie tu przemawia
Już teraz wiesz
Że ten rap to zaprawa
Już teraz wiesz
Kto okazał się człowiekiem
Nie tracił wartości
Życie się zaczęło od rzuconych kości
Już teraz wiesz
Kto do Ciebie tu przemawia
Już teraz wiesz
Że ten rap to zaprawa
Już teraz wiesz
Kto okazał się człowiekiem
Nie tracił wartości
Życie się zaczęło od rzuconych kości