Piosenka dla syna
Stado kruków odleciało w czarny las
I na niebie blady księżyc wita nas
Tylko cicho szemrze zdrój
Czemu nie śpisz synku mój
Czemu nie śpisz mały synku mój
Tylko cicho szemrze zdrój
Czemu nie śpisz synku mój
Czemu nie śpisz mały synku mój
Niech cię śpiewem ukołysze nocny ptak
Sen przyniesie las cienisty zapach traw
Zgasł na niebie płomień zórz
A więc swe oczęta zmruż
A więc mały swe oczęta zmruż
Zgasł na niebie płomień zórz
A więc swe oczęta zmruż
A więc mały swe oczęta zmruż
Tyle szlaków jest na świecie tyle dróg
Gdzie tabory nasze wiedzie dobry Bóg
Ale nie wiesz synku mój
Który szlak ten będzie twój
Tego nie wiesz mały synku mój
Ale nie wiesz synku mój
Który szlak ten będzie twój
Tego nie wiesz mały synku mój
Już czerwienią płoną lasy w nocnej mgle
W blasku ognia cicho zmrok dopala się
W ciszy nocy serce twe
Bije jeszcze tak jak chce
Ale nie wie że zły los go wstrzymać chce
W ciszy nocy serce twe
Bije jeszcze tak jak chce
Ale nie wie że zły los go wstrzymać chce
Siny popiół tam gdzie drzewa płonął stos
Noc zapada nasz wędrowny skryje los
Gdy urośniesz będziesz w dal
Swe cygańskie konie gnał
Ale teraz mój maleńki będziesz spał
Gdy urośniesz będziesz w dal
Swe cygańskie konie gnał
Ale teraz mój maleńki będziesz spał
Ale teraz mój maleńki będziesz spał
Ale teraz mój maleńki będziesz spał
Ale teraz mój maleńki będziesz spał
Ale teraz mój maleńki będziesz spał