Nikomu nieznana [Album]

Włosy miała jak liście zrudziałe
I policzki jak kasztan wypukłe
Oczy w gwiezdny jesienny firmament
W zwiędłe liście wpatrzone smutnie

Alejami włóczyła się w parku
Pod dziurawym szła w deszcz parasolem
Przystawała pod starą fontanną
Rozmawiała z drzewami wieczorem

Jesienna dziewczyna nikomu nie znana
Nie przyjdzie do ciebie wieczorem ni z rana
W południe i nocą nie ujrzysz jej cienia
Bo przecież dziewczyny tej nie ma

Jesienna dziewczyna nikomu nie znana
Nie przyjdzie do ciebie wieczorem ni z rana
W południe i nocą nie ujrzysz jej cienia
Bo przecież jesieni już nie ma

Suknię miała dziurawą i rdzawą
A na nogach bez pięty kalosze
W ręce kilka ostatnich kwiatów
Długi szalik i katar w nosie

Podbiegała do starców samotnych
Wiatrem dziatwie zrzucała kasztany
Przychodziła nad staw opuszczony
Stawiać ławki dla zakochanych

Jesienna dziewczyna nikomu nie znana
Nie przyjdzie do ciebie wieczorem ni z rana
W południe i nocą nie ujrzysz jej cienia
Bo przecież jesieni już nie ma

Jesienna dziewczyna nikomu nie znana
Nie przyjdzie do ciebie wieczorem ni z rana
W południe i nocą nie ujrzysz jej cienia
Bo przecież jesieni już nie ma
Bo przecież jesieni już nie ma
Bo przecież jesieni już nie ma

Músicas más populares de Janusz Laskowski

Otros artistas de Middle of the Road (MOR)