Czarno na białym [Album]
Skasowałem wszystkie kontakty, teraz widzę czarno na białym
Jestem trochę bliżej prawdy, ilu Was wszystkich jest
Powinienem skupić się na tym, że w sumie tylko ja, nikt poza tym
Nikt poza mną nie wie jak żyć, kiedy się mną jest
Kiedy się mną jest
Kiedy się mną jest
Muszę zrobić krok w tył, by przypomnieć sobie jak żyć
Że nie tylko chwila, a jutro to wszystko, co będę mieć
Nie jest to tak łatwe, ani przyjemne, przyjazne
Bo wolę przejazdem się ślizgać gdzieś
To wiem, to znam, to rozumiem
Umiem odnaleźć się w tłumie, w sumie bardzo to lubię
Ale ile razy można tak, ile razy można to unieść?
Mam prawie trzydzieści lat, zachowuję się jak dureń
Skasowałem wszystkie kontakty, teraz widzę czarno na białym
Jestem trochę bliżej prawdy, ilu Was wszystkich jest
Powinienem skupić się na tym, że w sumie tylko ja, nikt poza tym
Nikt poza mną nie wie jak żyć, kiedy się mną jest
Skasowałem wszystkie kontakty, teraz widzę czarno na białym
Jestem trochę bliżej prawdy, ilu Was wszystkich jest
Powinienem skupić się na tym, że w sumie tylko ja, nikt poza tym
Nikt poza mną nie wie jak żyć, kiedy się mną jest
Szukam dróg, rozwiązań, prawdy, mam tylko słuchawki i blanty
Ciszę w pokoju, huśtawki nastrojów, powolne zmiany i trwam w tym
Pomoc niepotrzebna jak Ty, ponoć to mija jak spazmy
Po moc wydzwaniam, bo chcę się ulotnić jak dym
Ludzie, pieniądze i fakty, każda chwila jak puste kartki
Jak każde słowo, gdy słyszę dźwięk sąsiada wiertarki
A kiedy myślę, że nic poza tym i kiedy myślę: wystarczy
Bądź ze mną, a to wykracza poza limit pragnień
A to wykracza poza limit pragnień (pragnień)
A to wykracza poza limit pragnień
Skasowałem wszystkie kontakty, teraz widzę czarno na białym
Jestem trochę bliżej prawdy, ilu Was wszystkich jest
Powinienem skupić się na tym, że w sumie tylko ja, nikt poza tym
Nikt poza mną nie wie jak żyć, kiedy się mną jest
Skasowałem wszystkie kontakty, teraz widzę czarno na białym
Jestem trochę bliżej prawdy, ilu Was wszystkich jest
Powinienem skupić się na tym, że w sumie tylko ja, nikt poza tym
Nikt poza mną nie wie jak żyć, kiedy się mną jest