Prowincja jest piękna
Kazimierz w słońcu Mon Amour
Van Gogh pozdrawia go zza chmur
Ryneczek Fer kocie łby
Malowałby go gdyby żył
Tu w każdy weekend dziki tłum
Przy piwie chłodzi wiejski dziób
A potem Hondą wyścig dawców krwi
C'est la vie
C'est la vie
Polska B Polska B Polska B
Polska Prowincja piękna jest
Polska B Polska B Polska B
Polska Prowincja piękna jest
W Puławach pada drugi dzień
Znów moknie w deszczu PKS
Bezdomny w bramie śpi na wznak
Na harmonijce chłopiec gra
W księgarni książki przykrył kurz
Tu Babla nikt nie czyta już
Biesiadna papka w TVN
I znowu Fakty zdrapka variété (ble ble ble)
Polska B Polska B Polska B
Polska Prowincja piękna jest
Polska B Polska B Polska B
Polska Prowincja piękna jest
Jak pięknie skrzypi wiejski wóz
Gdy kopy siana zwożą z pól
I gdy przy drodze śpiewa świerszcz
A melancholia pisze wiersz
Komu to znowu bije dzwon
Komu do płaszcza wpadnie grosz
Wykrzycz swą duszę kiedy łka
Czy to pomoże chyba tak trochę tak
Polska B Polska B Polska B
Polska Prowincja piękna jest
Polska B Polska B Polska B
Polska Prowincja piękna jest