Szczęście
Czym jest szczęście Chodź opowiedz mi
Siadaj wygodnie sprzedaj mi farbowany kit
Czym szczęście jest czy Ty to wiesz
Dlaczego więc znów dusisz się
Gdzie mam je znaleźć Co czeka mnie
Jak masz żyć gdy samotność zabija Cię
Co jest tym magicznym szczęściem opowiesz mi
Nie kłam już więcej nie wierzę Ci
Nie wypuszczę tych łez bo poplamią mi życie
Będę płakać do środka cicho ciszej skrycie
Nie wypuszczę tych łez bo poplamią mi życie
Będę płakać do środka cicho ciszej skrycie
Gdzieś na skraju obłędu naiwnie czekam na Ciebie
Chyba zostanę choć szczęście nic o mnie nie wie
Może się dowiem tak jak i Ty (tak jak i Ty)
Gdzie dzisiaj szczęście słodko sobie śpi
Chciałbym czasami sobie tak po prostu żyć
Nie myśleć więcej o tym co złe
Choć jeden raz tak zupełnie szczerze
Być z Tobą gdzieś w bajkowym śnie
Nie wypuszczę tych łez bo poplamią mi życie
Będę płakać do środka cicho ciszej skrycie
Nie wypuszczę tych łez bo poplamią mi życie
Będę płakać do środka cicho ciszej skrycie
Nie wypuszczę tych łez bo poplamią mi życie
Będę płakać do środka cicho ciszej skrycie