Siła, szacunek i szmal

Ede, Bezczel, Poszwixxx

Bit flow styl wszystkich na kark będzie bił
Nie zginę w połowie drogi mimo że nie starcza sił
Grubą ekipą wjadę pociśniemy fiutom
Nasza wiara jest jednostką siły której nie powstydziłby się nawet Newton
Siła ciążenia rozjebnia
Nie muszę sprawować władzy by twierdzić że uzależnia
Moją siłą są blizny dusza artysty
Najsilniejszy jest ten kto umie złożyć dłonie do modlitwy
Pięści do bitwy mimo przejść przykrych historii
By zakopać topór nie wystarczy zwykły uścisk dłoni
Chcą mieć szacunek i siano za frajer leszcze
Mam sporo sił i pomysłów by położyć ich jednym wersem
Wierzcie mam dość siły by znieść cudze nieszczęście
Dość wiary i opanowania w tym mieście
Darzę szacunkiem ludzi prawdziwych ludzi uczciwych
Wiecznie odwaga waleczne serce
Odwaga waleczne serce

Siła by jej użyć musisz się odważyć
Szacunek by go mieć musisz nim darzyć
Szmal by go zdobyć musisz się kołować
Siła szacunek i szmal musisz na to zapracować

Siła by jej użyć musisz się odważyć
Szacunek by go mieć musisz nim darzyć
Szmal by go zdobyć musisz się kołować
Siła szacunek i szmal musisz na to zapracować

Wyciągam broń odbezpieczam chwilę potem
Chłodna lufa mrozi skroń twoją zlaną zimnym potem
Naciskam spust rozpryska mózg się po ścianach
Krwista z ust piana nie odzyskasz już poważania
Zimna krew martwe ciało studzi
Kto nie poczuł szacunku do ludzi także nigdy go nie wzbudzi
Ja i moje ziomki tu nie ufamy takim
Moje ziomki ziomusie ziomeczki swojaki
O tym mówią bloki nie rób z gęby dupy
Jeśli chcesz tu w szacunek i we względy utyć
Po pierwsze lojalność to mi często pomaga
Tobie obce są słowa honor męstwo odwaga
Z klęską się zmagasz prawdę przełykasz ze śliną
Jesteś ścierwem szmatą gównem kurwą padliną
Patrzysz w lustro nie masz nic do ukrycia
Tylko widmo śmierci budzi szacunek do życia
W kleszczach lęku paranoi stoisz śmieciu chwilę
Stoję tuż za tobą w ręku trzymam sztylet

Siła by jej użyć musisz się odważyć
Szacunek by go mieć musisz nim darzyć
Szmal by go zdobyć musisz się kołować
Siła szacunek i szmal musisz na to zapracować

Siła by jej użyć musisz się odważyć
Szacunek by go mieć musisz nim darzyć
Szmal by go zdobyć musisz się kołować
Siła szacunek i szmal musisz na to zapracować

Wejdę do banku przeładuję czterdziestkę piątkę
Zastukam lufą w szybkę szybko napełnię portfel
Rozwiążę problem pierdolonych polskich złotych
Polski popyt na ten polski profit
Kopsnij floty bo stopy inflacji rosną
Nie dożyję czasów gdy się spłacę i wyjdę na prostą
Podskocz wyżej niż umiesz grasz o dużą sumę
Będziesz brał szmal będziesz miał siłę i szacunek
Ludzie walczą o dumę kwitną interesy stale tu
Te osiedla to szanują a ty puszczasz parę z ust
Dla tych paru stów tu niejeden wzniecie ogień
Teraz pieniądz w cenie hajs podli hajs drugim bogiem
Chcesz diamentów kobiet chcesz kawioru Ballantines'ów
Być rekinem biznesu poczuć smak highlife'u
Szmal to tajfun robi zamieszanie znika
Jak kolejną nocą piękny sen o grubych plikach

Siła by jej użyć musisz się odważyć
Szacunek by go mieć musisz nim darzyć
Szmal by go zdobyć musisz się kołować
Siła szacunek i szmal musisz na to zapracować

Siła
Szacunek
Szmal

Curiosidades sobre la música Siła, szacunek i szmal del Fabuła

¿Cuándo fue lanzada la canción “Siła, szacunek i szmal” por Fabuła?
La canción Siła, szacunek i szmal fue lanzada en 2009, en el álbum “Dzieło sztuki”.
¿Quién compuso la canción “Siła, szacunek i szmal” de Fabuła?
La canción “Siła, szacunek i szmal” de Fabuła fue compuesta por Ede, Bezczel, Poszwixxx.

Músicas más populares de Fabuła

Otros artistas de Pop rock