serce
Otwieram oczy do snu
Analizuję za dwóch
Tuli mnie myśli szum
Przecież wystarczy czuć
Sam nie wiem jak, kiedy i gdzie
Zamknąłem w przestrzeni siebie z biletem na ziemię
Używam zbyt wielu słów
Nie czując teraz i tu
Ciało wpędzam w ruch
Choć zatrzymuje je duch
Tak wielu z nas na co dzień czuje ten strach
Kiedy chcesz, a się boisz więc ciągle gdzieś gonisz
Świat jest dla nas, nie możemy bać się żyć
Coś puka, by przypomnieć się. Mała, ale wielka rzecz
Z Tobą spędza każdy dzień. Steruje nadając rytm
Sercem zawsze znajdziesz cel. Sercem wybór prosty jest
Serce poprowadzi Cię. Mnóstwo jest znaków bez dróg
Zatracam się, brak mi tchu
Wszystko dzielę na pół
Krok jeden w przód, jedno słowo ze stu
Zamienić, szukać, narobić i wszystko się tworzy
Świat jest dla nas, nie możemy bać się żyć
Coś puka, by przypomnieć się. Mała, ale wielka rzecz
Z Tobą spędza każdy dzień. Steruje nadając rytm
Sercem zawsze znajdziesz cel. Sercem wybór prosty jest
Serce poprowadzi Cię. Mnóstwo jest znaków bez dróg
W poczekalni myśli pustka, wchodzę i nie pukam
Zamykam oczy do snu
Wizyta była długa, lecz treść jej bardzo krótka
Otworzyć serce i czuć
Coś puka, by przypomnieć się. Mała, ale wielka rzecz
Z Tobą spędza każdy dzień. Steruje nadając rytm
Coś puka, by przypomnieć się. Mała, ale wielka rzecz
Z Tobą spędza każdy dzień. Steruje nadając rytm
Sercem zawsze znajdziesz cel. Sercem wybór prosty jest
Serce poprowadzi Cię. Mnóstwo jest znaków bez dróg