Kocham Cię
Gdy siedziałem z Tobą Kaśka
Na tej ławce wieczorami
Słońce wtedy mocno grzało
Wiatr powiewał Ci włosami
Twe spojrzenia tak kuszące
I twe oczy czarujące
Chciałem wtedy już powiedzieć
Takie proste słowa dwa
Kocham Cię kocham Cię kocham Cię
W każdą noc w każdy dzień
Ja kocham Cię
Kocham Cię kocham Cię kocham Cię
Gdy Cie widzę rano wieczór
Kocham Cię
Kocham Cię kocham Cię kocham Cię
W każdą noc w każdy dzień
Ja kocham Cię
Kocham Cię kocham Cię kocham Cię
Gdy Cie widzę rano wieczór
Kocham Cię
Jeszcze jedna długa noc jeszcze jeden taki dzień
Kiedy fale morskiej piany rozbijały się o brzeg
Jeszcze jeden taki wieczór jest przed nami
Dobrze wiesz
Bo ja przecież już tak bardzo
Mocno mocno kocham Cię
Kocham Cię kocham Cię kocham Cię
W każdą noc w każdy dzień
Ja kocham Cię
Kocham Cię kocham Cię kocham Cię
Gdy Cie widzę rano wieczór
Kocham Cię
Kocham Cię kocham Cię kocham Cię
W każdą noc w każdy dzień
Ja kocham Cię
Kocham Cię kocham Cię kocham Cię
Gdy Cie widzę rano wieczór
Kocham Cię
Kocham Cię kocham Cię kocham Cię
W każdą noc w każdy dzień
Ja kocham Cię
Kocham Cię kocham Cię kocham Cię
Gdy Cie widzę rano wieczór
Kocham Cię
Kocham Cię kocham Cię kocham Cię
W każdą noc w każdy dzień
Ja kocham Cię
Kocham Cię kocham Cię kocham Cię
Gdy Cie widzę rano wieczór
Kocham Cię