Pamelo żegnaj
Niebo skąpi suchej ziemi kropli deszczu
Niebo skąpi szczęścia biednym tak jak my
Ukochany to jest nasz ostatni wieczór
Odejdziemy kiedy błyśnie blady świt
Za tym pustym stepem miasto jest ogromne
Dla nas dwojga tam zbudujesz piękny dom
Przyślesz list a potem ty przyjedziesz do mnie
Odnajdziemy szczęście swe daleko stąd
Księżyc swoją złotą twarz pochylił nisko
Nikt nie słucha nie rozumie naszych słów
Chociaż wiem że nie otrzymam twego listu
Mów o szczęściu o spotkaniu naszym mów
Za tym pustym stepem miasto jest ogromne
Dla nas dwojga tam zbudujesz piękny dom
Przyślesz list a potem ty przyjedziesz do mnie
Odnajdziemy szczęście swe daleko stąd