Letni pocałunek
Na asfalcie kredą Ty rysujesz lato
A spokojne morze dotykasz dłonią swą
Woda czas powietrze czego nie znasz jeszcze
Niby ptak bezpieczny wznosi się pod chmury
Powiew lata ciepłem ogrzał nas
Poczuliśmy w sobie wielką moc
Pierwszy pocałunek przecież wiesz
To jeszcze nie miłość jest
Powiew lata ciepłem ogrzał nas
Zachodzące słońce rzuca blask
Czemu Ty nie jesteś przy mnie dziś
Czekasz kiedy zacznie padać padać deszcz
Wznoszę dłoń ku niebu ale prosto w serce
Do wielkiego szczęścia drzwi są wciąż zamknięte
Daleko daleko statek mój odpływa
Czemu jednak w życiu różnie przecież bywa
Powiew lata ciepłem ogrzał nas
Poczuliśmy w sobie wielką moc
Pierwszy pocałunek przecież wiesz
To jeszcze nie miłość jest
Powiew lata ciepłem ogrzał nas
Zachodzące słońce rzuca blask
Czemu Ty nie jesteś przy mnie dziś
Czekasz kiedy zacznie padać padać deszcz
Powiew lata ciepłem ogrzał nas
Poczuliśmy w sobie wielką moc
Pierwszy pocałunek przecież wiesz
To jeszcze nie miłość jest
Powiew lata ciepłem ogrzał nas
Zachodzące słońce rzuca blask
Czemu Ty nie jesteś przy mnie dziś
Czekasz kiedy zacznie padać padać deszcz
Powiew lata ciepłem ogrzał nas
Poczuliśmy w sobie wielką moc
Pierwszy pocałunek przecież wiesz
To jeszcze nie miłość jest
Powiew lata ciepłem ogrzał nas
Zachodzące słońce rzuca blask
Czemu Ty nie jesteś przy mnie dziś
Czekasz kiedy zacznie padać padać deszcz