Gdy nadejdzie noc

Hej co ty tu robisz
Chcesz przejść na drugą stronę ja też tam idę
Podaj mi dłoń
Sobie już nie zaszkodzisz
Być gorzej już nie może więc chodźmy stąd
Gdy nadejdzie noc
Gdy niemożliwe stanie się prawdziwe
A nieprawdziwe stanie się możliwe
Uwolnisz się od paranoi żeby wolnym być

Hej co ty tu robisz
Nie muszę pytać bo dobrze wiem
Wiem że się nie boisz
I chociaż jesteś jeszcze bardzo młody
Dobrze znasz koszmarny sen
Gdy niemożliwe stanie się prawdziwe
A nieprawdziwe stanie się możliwe
Uwolnisz się od paranoi żeby wolnym być
Chcesz przejść na drugą stronę
Ja też tam idę podaj mi dłoń
Sobie już nie zaszkodzisz
Być gorzej już nie może więc chodźmy stąd
Gdy nadejdzie noc

Hej co ty tu robisz
Nie muszę pytać bo dobrze wiem
Wiem
Żeby wolnym być