Lecimy jak ptok

My chcemy bawić się
I krzyczeć PKP
Nosek zaczyna ćpać
A oczy nie chcą spać
Krzyczymy PKP
Skaczemy hop hop
I tak przez cały rok
Lecimy jak ptok
Lecimy jak ptok
Tak przez cały rok
Lecimy jak ptok
Przez cały rok
Lecimy jak ptok
Lecimy jak ptok
Lecimy
Lecimy
Lecimy
Lecimy
Lecimy
Lecimy
Lecimy jak ptok

Jej uroda to jest to
No i w kroku wiadro mo
Ale zapnę tak jak trzeba
Bo lecimy dziś do nieba
W góre łapy moi świry
Roztańczone każde giry
Nie ma zmiłuj choć do konta
Wjeżdża prosto z kopa
No i kopsa
No i spoko
Mówcie mi kurze oko
Cały czas elektryczny
Klimat jest patologiczny
Patologia zawsze górą
Lecę w ślinę już z maniurą
Taki balet ot ja czaję
Już go bierze bo mi staje

My chcemy bawić sie
I krzyczeć PKP
Nosek zaczyna ćpać
A oczy nie chcą spać
Krzyczymy pkp
Skaczemy hop hop
I tak przez cały rok
Lecimy jak ptok

My chcemy bawić sie
I krzyczeć PKP
Nosek zaczyna ćpać
A oczy nie chcą spać
Krzyczymy pkp
Skaczemy hop hop
I tak przez cały rok
Lecimy jak ptok