Obejmij
Tyle popełnionych błędów
Tyle niepotrzebnych starć
Tyle słów zbyt gorzkiej prawdy
Co to miało dać
Chociaż jesteś ciągle blisko
To mi jakoś ciebie brak
Boję się że stracę wszystko
Tracąc ciebie w nas
Mów do mnie mów jak za dawnych lat
Szeptem namaluj zatrzymaj kadr
Zawsze już mów do mnie tak
Mów do mnie mów nie bądź obcy tak
Los chciał poróżnić niejeden raz
Zawsze już mów do mnie tak
I choć nie zawsze idealnie
Tak mi dobrze gdy ciebie mam
Tak pięknie
Obejmij tak
Jak pierwszy raz
Wybacz zapomnij
Co złe nie ja
Obejmij tak
Jakby ten świat
Dawał nam szansę
Ostatni raz
Obejmij tak
Wybacz zapomnij
Co złe nie ja
Obejmij tak
Wybacz zapomnij
Co złe nie ja
Tak niewiele słów potrzeba
Żeby nie bolało tak
Schowaj dumę gniew i przebacz
Nie trać dni i lat
Ty i ja niedoskonali
Doskonale o tym wiem
Nie możemy się już ranić
Przecież kocham cię
Mów do mnie mów nie przestawaj już
Tul mnie do snu ciepłem twoich ust
Zawsze już mów do mnie tak
Mów do mnie mów i nie szukaj słów
Cisza zbyt długo raniła słuch
Zawsze już mów do mnie tak
I choć nie zawsze idealnie
Tak mi dobrze gdy ciebie mam
Tak pięknie
Obejmij tak
Jak pierwszy raz
Wybacz zapomnij
Co złe nie ja
Obejmij tak
Jakby ten świat
Dawał nam szansę
Ostatni raz
Obejmij tak
Wybacz zapomnij
Co złe nie ja
Obejmij tak
Wybacz zapomnij
Co złe nie ja