Łowcy Gwiazd
W dzień nie szukaj gwiazd, one nocą są
Tobą, mną, kiedy wszyscy śpią
W dzień nie szukaj gwiazd, one nocą są
Tobą mną
W dzień nie szukaj gwiazd, one nocą są
Tobą, mną, kiedy wszyscy śpią
W dzień nie szukaj gwiazd, one nocą są
Tobą mną
Na klucz zamknę dzień
Noc znów kradnie mnie
Ten smak, w ustach wiatr
Młodość tak kocha nocy ten tan
Nadnaturalni nieosiągalni Łowcy Gwiazd
Odrealnieni w migach płomieni nocnych miast
W dzień nie szukaj gwiazd, one nocą są
Tobą, mną, kiedy wszyscy śpią
W dzień nie szukaj gwiazd, one nocą są
Tobą, mną
W dzień nie szukaj gwiazd, one nocą są
Tobą, mną, kiedy wszyscy śpią
W dzień nie szukaj gwiazd, one nocą są
Tobą, mną
Bez tchu z Tobą chcę
W noce żyć, przespać dnie
Światła miast, usta gwiazd
Ty i ja zanim nadejdzie brzask
Nadnaturalni, nieprzemijalni, pełni sił
Choć niewyspani, mamy to za nic
Noc to my
W dzień nie szukaj gwiazd, one nocą są
Tobą, mną, kiedy wszyscy śpią
W dzień nie szukaj gwiazd, one nocą są
Tobą, mną
W dzień nie szukaj gwiazd, one nocą są
Tobą, mną, kiedy wszyscy śpią
W dzień nie szukaj gwiazd, one nocą są
Tobą, mną