Motyw z Jasnorzewskiej
Ziemię zżarło słońce, lawa, popiół
Biała śmierć w zenicie pali oczy!
Usta ciągle szepcą obolałe słowa
Pamięć wciąż powtarza ostatnią rozmowę
Myśli szybko, coraz szybciej dawny gubią rytm
Dłonie trwają zaciśnięte w wielki, niemy krzyk
Miało być zawsze i tylko raz
Dziś nawet przyszłość to przeszły czas
Tłumy złud powietrznych z jedną tylko twarzą
Nogi głębiej grzęzną, ręce w słońcu marzną
Usta ciągle szepcą
Obolałe słowa
Pamięć wciąż powtarza ostatnią rozmowę
Myśli szybko, coraz szybciej dawny gubią rytm
Dłonie trwają zaciśnięte w wielki, niemy krzyk
Miało być zawsze i tylko raz
Dziś nawet przyszłość to przeszły czas
Świat się nagle rozłamał jak lód
Z zimnej głębi wieje lęk
To piękne jak wojna sfer
Groźne jak ostateczny dzień!