Depresja rapera 2
Zawsze jak jestem na dnie jak jestem na dnie i pytam dlaczego
Widzę ziomków którzy nie chcą mieć którzy nie chcą mieć z prawdą nic wspólnego
Ale ale pewną jedną rzecz zawsze będą mieć ja ich przecież nie poznałem miesiąc wstecz
Wiedzą że ja wiem jacy są naprawdę i w co wierzyli zawsze
Czemu popełnili taki błąd
Nie wiesz jak się wkurwiam na rap
Jedziesz sobie przez pół Polski a tam pusta sala
A wyjście w miasto przy którym nikt nie robi ze mną fotki to rzadkość
Ludzie piszą do mnie „Jak to jest
Pytać siebie ciągle hype or hate"
Patrzą się a ja marzę tylko by się zamknąć gdzieś
Byle nie w sobie już przerabiałem to i nie chcę z powiek
Spędzać mi snu ale weź sam powiedz co ty byś zrobił
Czuję się jakbym swój przespał moment
Głosy dziś w głowie słyszę co każą mi przestać odejść
A ja wiem że nie mogę i nie chcę
Tworzę historię czy tworzę histerię
Jak w końcu zapnę tą jebaną klamrę to może mi przejdzie
Dwóch moich braci odeszło do Boga
Kolejny za przyjaźń mi podziękował
Ta jak podziękowałem za koks i browar
Zawsze jak jestem na dnie jak jestem na dnie i pytam dlaczego
Widzę ziomków którzy nie chcą mieć którzy nie chcą mieć z prawdą nic wspólnego
Ale ale pewną jedną rzecz zawsze będą mieć ja ich przecież nie poznałem miesiąc wstecz
Wiedzą że ja wiem jacy są naprawdę i w co wierzyli zawsze
Czemu popełnili taki błąd
Smutne to w kurwę ci ludzie wiarę dawali mi w sukces ta
Powiem wam szczerze co czuję bo dosyć mam waszych przypuszczeń
I nie liczcie na to że zmienię dziś pogląd
Nawet jak na końcu będzie samotność wezmę mikrofon i będę grał o tron
Pewnie jak dotąd na pół braliście te gadki o szczycie
Zdanie zmienialiście tylko jak za hajsy z rapu pękały te flaszki o świcie
Tylko na bicie się mogę wykrzyczeć od serca to uzależnia
Wszystko co kurwa zostało mi w rękach to mój potencjał
Zero pretensji powinienem wam dać jeszcze propsy
To przysługa dzięki wkurwienie pisze najlepsze zwrotki
Co za burak ciężki wciąż muszę patrzeć na takie upadki
Szanuję ich tak jak te dupy które robią pałę za outfit
I tak
Zawsze jak jestem na dnie jak jestem na dnie i pytam dlaczego
Widzę ziomków którzy nie chcą mieć którzy nie chcą mieć z prawdą nic wspólnego
Ale ale pewną jedną rzecz zawsze będą mieć ja ich przecież nie poznałem miesiąc wstecz
Wiedzą że ja wiem jacy są naprawdę i w co wierzyli zawsze
Czemu popełnili taki błąd