Być tu do końca
Być tu do końca naszych dni
Ziom przysięgnijmy to sobie
Być tu do końca iść z tym słowem
Cały czas w przód ziomie
Ten kawałek nie przywróci złotej ery
Ale ten kawałek jest szczery ziom
Połóż rękę na sercu i szepnij
Nawet gdy powiedzą że brak mi piątej klepki
I będę tu na tyle aktywnie
Że nigdy z tej mapy nie zniknę ziom
Nawet jak będę w plecy na tym mixtape'ie
To i tak będzie ze mną i ze mnie
Życie jest piękne wiesz to typie
Sztuka to zatrzymać je gdy wszystko się sypie
Ulice są pokryte nami
A my znów niczego nie doceniamy
Mamy tyle wspólnych cech
Ale wybieramy tylko próżny pęd
Niech każdy zajrzy w siebie dzisiaj
I nie mówi po co on w ogóle to pisał
O Boże zatrzymaj złe zapędy we mnie
Bo częściej czytam Ślizg niż Pismo Święte
Niech te słowa budują mosty
Ziom rachunek jest prosty chcę
Być tu do końca naszych dni
Ziom przysięgnijmy to sobie
Być tu do końca iść z tym słowem
Cały czas w przód ziomie
Być tu do końca naszych dni
Ziom przysięgnijmy to sobie
Być tu do końca iść z tym słowem
Cały czas w przód ziomie
Ten kawałek nie ożywi Big L'a
Ale da wam do myślenia ziom
Nie mam Hummera ani chimer
Ale w tych ścianach mam nawet lato w zimę
Żyję od rana do rana
Mam te same zmartwienia i powody do śmiania
Moja pasja nie wygasa
Po prostu weź tą płytę sprawdź Białasa
Hejterzy niech sobie pieprzą
Dla was będę The Best dla nich bestią
Nadzieja cały czas we mnie puchnie
Bo Bóg jest moim najlepszym kumplem
Wkrótce usłyszą to ulice
O tej liryce usłyszysz w całej galaktyce
Ziom to tajemnice kogoś
Kto rusza głową żebyś bujał głową
To jak nokaut w pierwszej rundzie
Jak trójka w ostatniej sekundzie
Jak przypał który na sucho ci ujdzie
Jak prawda przy bujdzie ziom
Być tu do końca naszych dni
Ziom przysięgnijmy to sobie
Być tu do końca iść z tym słowem
Cały czas w przód ziomie
Być tu do końca naszych dni
Ziom przysięgnijmy to sobie
Być tu do końca iść z tym słowem
Cały czas w przód ziomie