Za Bramą
To miasto we mnie szelestem liści
Placem wolności gdy sen się iści
Skrzypce tu moje balet i śpiew
Dziwne tak jak pod schodami król lew
Tutaj wiem dobrze jak to smakuje
Kiedy dziewczyna się zakochuje
Jak chce się parku gdy kończy lekcje
Życie to matura w torebce
Te moje oczy oczy zielone
Wzrok się przegania grodzką w nieznane
Gdzieś na przylądek dobrej nadziei
Tam tuż za bramą na oceanie
Te moje oczy oczy zielone
Wzrok się przegania grodzką w nieznane
Gdzieś na przylądek dobrej nadziei
Tam tuż za bramą na oceanie
Jest na starówce gdzieś tajemnica
Ta tajemnica to kamienica
Praca szacunek dziecka rodzica
Ta kamienica ma kamienica
Więc jeśli dobry los chcesz wywróżyć
Spróbuj się mą kamienicą posłużyć
Gdy ją odszukasz między wieżami
Na świat się otwórz też jej oknami
Te moje oczy oczy zielone
Wzrok się przegania grodzką w nieznane
Gdzieś na przylądek dobrej nadziei
Tam tuż za bramą na oceanie
Te moje oczy oczy zielone
Wzrok się przegania grodzką w nieznane
Gdzieś na przylądek dobrej nadziei
Tam tuż za bramą na oceanie