Siedzę i myślę
Siedzę i siedzę
Myślę i myślę
Czego naprawdę Ci brak
Może pewności
Że kiedy znikniesz
Nie będę czekać przy drzwiach
Dla Twych rąk
Dla Twych ust
Byłam pierwsza o tak
Dla Twych warg
Oczu Twych
Najpiękniejsza
Wieczór nadchodzi
Czuję się nisko
Chcę tylko ciepła Twych rąk
Chcę żebyś mówił mi:
Wiesz
To wszystko
To wszystko co bawi nas
Dla Twych rąk
Dla Twych ust
Byłam pierwsza o tak
Dla Twych warg
Oczu Twych
Najpiękniejsza
Zataczałeś krąg
Gdzieś daleko stąd
Między szklanki brzegiem
A dnem
Nie obiecuj że
Nie powtórzy się
Siedzę i siedzę
Myślę i myślę
Czego naprawdę Ci brak
Może pewności
Że kiedy znikniesz
Nie będę czekać przy drzwiach
Dla Twych rąk
Dla Twych ust
Byłam pierwsza o tak
Dla Twych warg
Oczu Twych
Najpiękniejsza
Zataczałeś krąg
Gdzieś daleko stąd
Między szklanki brzegiem
A dnem
Nie obiecuj że
Nie powtórzy się
Powiedz tylko
Że kochasz mnie
Zataczałeś krąg
Gdzieś daleko stąd
Między szklanki brzegiem
A dnem
Nie obiecuj że
Nie powtórzy się
Powiedz tylko
Że mnie kochasz
Siedzę i myślę
Siedzę i myślę
Siedzę i myślę
Siedzę i myślę
Siedzę i myślę
Siedzę i myślę
Siedzę i myślę
Siedzę i myślę
Siedzę i myślę
Siedzę i myślę
Siedzę i myślę