Gambit
Chciałeś żyć jak król złotem zdobić swój strój
Nieładnie bo tron był już mój
Mogłeś wspierać mnie tulić kiedy we śnie
Powtarzam wciąż imię twoje
Na szczytach wież (w drodze do gwiazd)
W drodze do gwiazd (widziałam cię)
Widziałam cię (widziałam nas)
Widziałam nas
Kto cię nagle zmienił
O bejbe mówiłeś mi tak (o bejbe)
Będę twoim cieniem cieniem
O bejbe zaskoczył mnie świat twoich wad
Twoich wad (o bejbe)
Twoich wad
O bejbe czy to jakiś znak
Czy to znak (czy to znak)
Czy to znak (czy to znak)
W te szachy nie będę już tak z tobą grać
Chciałeś żyć jak król budzić się i twój ruch
Nieładnie bo pomysł był mój
Postawiłeś się tak by śmiało zbić mnie
Przejrzałam nie ufam twej grze
Na szczytach wież (w drodze do gwiazd)
W drodze do gwiazd (widziałam cię)
Widziałam cię (widziałam nas)
Widziałam nas
Kto cię nagle zmienił
O bejbe mówiłeś mi tak (o bejbe)
Będę twoim cieniem cieniem
O bejbe zaskoczył mnie świat twoich wad
Twoich wad (o bejbe)
Twoich wad
O bejbe czy to jakiś znak
Czy to znak (czy to znak)
Czy to znak (czy to znak)
W te szachy nie będę już tak z tobą grać
Chciałbyś złotym królem być złotym królem być ah
Oh yeah i yeah
Walczyć ze mną z całych sił walczyć z całych sił
A teraz odejdź tam są drzwi
Kto cię nagle zmienił
O bejbe mówiłeś mi tak (o bejbe)
Będę twoim cieniem cieniem
O bejbe zaskoczył mnie świat twoich wad
Twoich wad (o bejbe)
Twoich wad
O bejbe czy to jakiś znak
Czy to znak (czy to znak)
Czy to znak (czy to znak)
W te szachy nie będę już tak z tobą grać