Daleko od domu
Daleko
wœród obcych œcian
pod niebem
nie moich gwiazd
w herbacie
zatapiam dzieñ
i czekam
a¿ przyjdzie sen
Cichutkie „Dobranoc"
do ¿ony za œcian¹
wyszepta³ m¹¿
spogl¹dam za okno
ulice znów mokn¹
i moknie kot
...pewnie ktoœ
mia³ go doœæ...
Trzy razy
zaœpiewa³ dzwon
powoli
jaœnieje mrok
ju¿ gaœnie
ostatnia z gwiazd
ju¿ ci¹gle
nie mogê spaæ
Na statku z poduszek
do wyspy wzruszeñ
przyp³ywam znów
Ja têskniê do Ciebie
i biegnê po niebie
do Twoich ust
by za chwilê spotkaæ Ciê
w ciep³ym œnie...