Nie jestem już zbytnio normalny
Nie mam siły odpisywać proszę nie dzwoń do mnie więcej
Odizolowany ostatecznie to najlepsze
Obce moje miejsce to takie gdzie jestem już kurwa zupełnie sam
Bolą zagojone rany bolą straty nie jestem już zbytnio normalny
Pokochałem kłamstwa a nie prawdy proszę powiedz mi co to kolorowy świat
Płacze już tylko samotnie nie chce wkurwiać innych ludzi
Jebię każdą twoją plotę o mnie naprawdę
Za duży ciężar gdybyś zobaczył jak żyje najebany codzień
Chodzę w ciele którego kurwa tak bardzo już nie znoszę
Jestem bratem ludzi co są z domów gdzieś wypierdolony
Jestem bratem ludzi których twarze ich są czasem obce
A samotnie płacze szlocham z wiedzą nie chce rano budzić się
Nie jestem tym typkiem że obudziłyby mnie te stówki
Najbardziej rozumiem twój ból bo każdy musi to przeżywać
Damy rade mordo w chuj przecież nie możemy zdychać
Nie mam siły odpisywać proszę nie dzwoń do mnie więcej
Odizolowany ostatecznie to najlepsze
Obce moje miejsce to takie gdzie jestem już kurwa zupełnie sam
Bolą zagojone rany bolą straty nie jestem już zbytnio normalny
Pokochałem kłamstwa a nie prawdy proszę powiedz mi co to kolorowy świat